Główną przyczyną pożarów w naszym kraju jest niedbalstwo człowieka – uważa komisarz Aleksander Dzhartov
Ostatnie 24 godziny były bardzo trudne. Na terenie Bułgarii wybuchło 236 pożarów. Poinformował o tym na antenie
NOVA dyrektor Generalnej Dyrekcji Bezpieczeństwa Pożarowego i Ochrony Ludności, komisarz generalny Aleksandr Dżartow.
„Uruchomiliśmy Mechanizm Ochrony Ludności i dziś spodziewamy się przylotu do naszego kraju czterech helikopterów z Czech, Słowacji, Węgier i Francji oraz dwóch samolotów ze Szwecji dziś po południu. Wolontariusze mogą skontaktować się z burmistrzami gmin lub zwrócić się do Narodowego Stowarzyszenia Wolontariuszy w Bułgarii ” – podkreślił Dzhartov.
„Największy pożar ma obecnie miejsce w gminie Strumyani – powyżej Ilindentsi. Wczoraj w nocy pożar rozprzestrzenił się w sposób niekontrolowany i musieliśmy ewakuować ekipy na miejscu. Drugim co do wielkości pożarem jest ten w Transko. Trzeci znajduje się w pobliżu wsi Lesovo. Nie jest jeszcze opanowany, ale nie ma zagrożenia dla osady. Pożar przekroczył granicę z Turcją ” – podsumował sytuację w kraju Dzhartov.
Podkreślił, że pomimo napiętej sytuacji, na chwilę obecną nie ma informacji o osobach rannych ani o osobach zagrożonych. Niestety, prognozy na dziś ponownie przewidują silny wiatr i wysokie temperatury. Według Dyrektora Generalnego ds. Bezpieczeństwa Pożarowego i Ochrony Ludności, sytuacja ta ponownie się skomplikuje.
Według niego, główną przyczyną pożarów w naszym kraju jest niedbalstwo człowieka – niesprawny sprzęt rolniczy i porzucone niedopałki papierosów.