Inflacja w październiku była najwyższa od prawie dwóch lat
Tańsza pszenica, ale nie chleb w sklepach
Ceny ubrań i butów poszły w górę
Wzrost cen w październiku oddala nas od wejścia do strefy euro i już niemal pewne jest, że od 1 lipca 2025 r. nie będziemy mogli przyjąć euro. Roczna inflacja na koniec października wzrosła do 1,8%, NSI ogłoszony. Na koniec września inflacja była niższa – 1,2 proc.
Inflacja w kraju, mierzona według koszyka konsumenckiego krajów UE, jest jeszcze wyższa – 2%, przy 1,5% na koniec września. W efekcie odchodzimy od spełnienia kryterium wprowadzenia euro – aby inflacja w kraju była nie więcej niż 1,5% wyższa od inflacji w trzech krajach UE, w których wzrost cen jest najmniejszy.
Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że roczna inflacja w Słowenii wynosi zero procent, a na Litwie i w Irlandii po 0,1%.
ylko w październiku inflacja w naszym kraju wyniosła 1,1%, co jest najwyższym poziomem od prawie dwóch lat, jak wynika z danych NSI. Wyższą miesięczną inflację ostatni raz zaobserwowano w styczniu 2023 r. Ciekawe, co w październiku ceny wzrosły najbardziej.
TSą to usługi pakietowe na wakacje i wyjazdy turystyczne, których ceny wzrosły o 16%. O ile we wrześniu, po zakończeniu aktywnego sezonu turystycznego, wakacje stały się tańsze o 22%, w październiku stają się droższe.
Turystyka jest jednym z sektorów, który najbardziej skorzysta na naszym wejściu do strefy euro, gdyż oczekuje się, że wraz z wprowadzeniem euro wzrośnie liczba gości zagranicznych. Ale to właśnie gwałtowny wzrost kosztów wakacji jest jednym z głównych czynników zwiększających inflację i oddalających nas od euro.
W ciągu ostatniego miesiąca znacząco zmieniły się także ceny odzieży i obuwia. W październiku ceny obuwia wzrosły w stosunku do poprzedniego miesiąca o 9,2%, a ceny odzieży o 8%. Wśród artykułów spożywczych, które w październiku odnotowały największy wzrost cen, znalazły się winogrona – o 15,3%, papryka – o 11,3%, masło – o 10,4%, słodycze – o 2,6%, wyroby czekoladowe – o 2,1%, fasola – o 1,6%, i jaja – po 1,5%.
Z danych NSI wynika, że ceny producentów w rolnictwie spadają, ale nie przekłada się to na tańszą żywność w sklepach. W III kwartale roku ceny producentów w rolnictwie spadły o 1,9% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego, na skutek spadku produkcji roślinnej o 1,4% i produkcji zwierzęcej o 3,9%. Przykładowo cena pszenicy jest o 6,9% niższa niż przed rokiem. Ale chleb i płatki zbożowe nie potaniały, ale wzrosły o 0,9% w ciągu roku.
Ceny żywca spadły o 7,9% w porównaniu do roku poprzedniego, na co złożyły się niższe ceny trzody chlewnej o 5,7% i kurcząt o 15,7%. Ale mięso i przetwory mięsne w sklepach nie potaniały, a ich ceny wzrosły o 0,4% w ciągu roku.