Nasi naukowcy odkryli, że flamingi z rzadkiego i egzotycznego gościa przekształcił się w całorocznego mieszkańca mokradeł Burgas, a zwłaszcza jezior Atanasovo i Pomorie, podaje Narodowe Muzeum Historii Naturalnej.
Wieloletnie obserwacje gatunku prowadzi Bułgarskie Towarzystwo Ochrony Ptaków. Flamingi zaobserwowano w naszym kraju po raz pierwszy w 1864 roku. W tym roku spełniły się przewidywania ornitologów i miłośników przyrody i w jeziorze Atanasowo odnaleziono pierwsze 3 nowo wyklute różowe flamingi, a łączna liczba zajętych gniazd osiągnęła 28.
Oprócz nich odnaleziono także 72 porzucone gniazda. Naukowiec dr Petar Yankov z Bułgarskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków zdołał sfotografować małego różowego flaminga w gnieździe na jeziorze Atanasovo, fotografując go z daleka, aby nie przeszkadzać ptakom. Młode wykluwają się zwykle w maju, aby mogły wzmocnić się w ciągu trzech do czterech miesięcy i podjąć lot, gdy nadejdą trudne miesiące – wyjaśniają naukowcy – pisze „The Telegraph”
Flaming jest niezwykle wrażliwy na obecność człowieka, szczególnie w okresie lęgowym, dlatego obserwację młodych mogą prowadzić jedynie specjaliści z dużej odległości. Samo gniazdo to kupa mułu, błota i małych muszelek o wysokości do około 60 cm i średnicy około 50 cm. Jest wystarczająco wysoko, aby znajdować się nad wodą. Samica składa 1-2 jaja, wysiadując oba ptaki przez około miesiąc. Obecnie jezioro Atanasovo jest szóstym i najbardziej wysuniętym na północ miejscem lęgowym tych pięknych ptaków na Półwyspie Bałkańskim.
Podsumowanie danych z ponad stuletnich obserwacji różowego flaminga w Bułgarii i zadomowienia się gatunku jako gniazda w naszym kraju zostało opublikowane w czasopiśmie naukowym Larus Instytutu Ornitologicznego Chorwackiej Akademii Nauk, najbardziej znane czasopismo ornitologiczne na Bałkanach, wydawane od 1947 roku.