oskarżony o znęcanie się nad dziećmi w przedszkolu w Warnie. Część rodziców twierdziła, że ​​ich dzieciom pozbawiano jedzenia, zabroniono mówić, a niektórzy w ramach kary zamykali je na dnie łóżek. Te dziwne metody wychowawcze oburzyły rodziców, którzy złożyli skargę na nauczyciela szkoły „Temenuzka”.

Tanya Dimitrova jest jedną z matek, których dzieci skarżyły się, że są ofiarami zastraszania. Syn przyznał się w rozmowie, a ona złożyła skargę w sekretariacie szkoły. Tanya Stefanova nie ukrywa, że ​​jej dziecko jest bardziej niegrzeczne i hałaśliwe.

Opowiadał, że często był karany, nawet zamykany w szafie.

„Moje dziecko jest pozbawione jedzenia, ponieważ nie może po prostu założyć skarpetek. Sama pani mi to powiedziała” – powiedziała NOVA  Sonia Hristova, której córka również uczęszcza do przedszkola .

Dyrektor przedszkola nie chciała komentować tej sytuacji, uzasadniając to tym, że w przedszkolu trwa kontrola.

Rodzice wystąpili z petycją o usunięcie kobiety z grupy. Podkreślili, że monitoring wideo w ogrodzie był zatrzymywany na kilka godzin dziennie.

Nauczyciel zaprzecza zarzutom dotyczącym znęcania się nad dziećmi, powiedział zastępca burmistrza Warny Pavel Popov.

Zapewnił jednak, że gmina zobowiązała się do odpowiedzialnego rozwiązania sprawy. „Zasady są takie, że codziennie od 12:00 do 16:00 kamery są wyłączane, aby dzieci mogły się rozebrać i pójść spać na popołudniową drzemkę” – zauważył Popow.

Źródło: vesti.bg