Bycie jednocześnie pracownicą i matką to wyzwanie, z którym mierzy się wiele z nas. Przedszkole oficjalnie pracuje do 18:00-19:00, ale po 17:30 nie ma już w nim innych dzieci poza twoim. Każda matka widziała rozczarowanie w oczach dziecka i słyszała pytanie: „Dlaczego zawsze jestem ostatnia?”.
Istnieje rozwiązanie tego dość emocjonalnego problemu. Matki/ojcowie mają prawo wyjść z pracy godzinę wcześniej, ale muszą sami o to poprosić.
„Focus” podaje podstawę prawną podaną przez ekspertów MLSP:
Kodeks pracy (KP) reguluje możliwość zmiany stosunku pracy za obopólną zgodą stron. W przypadku pracownika będącego rodzicem (rodzicem adopcyjnym) dziecka do 8. roku życia, ustawodawca przyznaje mu inicjatywę zmiany stosunku pracy.
W art. 167b ust. 1 Kodeksu pracy ustalono, że pracownik lub pracownik będący rodzicem (rodzicem adopcyjnym) dziecka w wieku do lat 8 ma prawo zaproponować pracodawcy na piśmie zmianę na czas oznaczony wymiaru i rozkładu czasu pracy, przejście na pracę zdalną oraz inne zmiany w stosunku pracy, które ułatwiłyby godzenie obowiązków zawodowych z rodzinnymi.
W tym zakresie nie ma przeszkód, aby przy zatrudnieniu w niepełnym wymiarze czasu pracy (7 godzin) wynagrodzenie było takie samo jak za pracę w pełnym wymiarze czasu pracy, jeżeli strony w tym zakresie pisemnie uzgodnią to w dodatkowym porozumieniu do umowy o pracę na podstawie art. 119 § 1 Kodeksu pracy.
Należy pamiętać, że pracownicy zatrudnieni w niepełnym wymiarze godzin przez 7 godzin nie mogą mieć zaliczonego okresu ubezpieczenia tak, jakby pracowali w pełnym wymiarze godzin. Należy pamiętać, że pracodawca ma prawo samodzielnie zdecydować, czy zaakceptować zmianę stosunku pracy, zgodnie z art. 167b § 1 Kodeksu pracy. W przypadku braku takiej możliwości w zakładzie pracy, pracodawca ma obowiązek uzasadnić swoją odmowę na piśmie i powiadomić o tym pracownika w ciągu 14 dni.

