Prezydent Rumen Radew zapewnia dodatkowy czas na rozmowy między stronami, przynajmniej na temat konstytucji parlamentu, aby społeczeństwo nie było świadkiem haniebnych scen wyborów przewodniczącego ciała ustawodawczego. Dlatego głowa państwa zwoła 51. Zgromadzenie Narodowe już za tydzień – w poniedziałek 11 listopada.
Swój komentarz wyraził przed wzięciem udziału w 17. ceremonii wręczenia nagród „Menedżer Roku”.
Zapytany, czy złoży apelację do Trybunału Konstytucyjnego o uchylenie przedterminowych wyborów parlamentarnych, które odbyły się 27 października, Radew oświadczył, że poprze wszelkie wysiłki na rzecz wzmocnienia parlamentaryzmu i demokracji. Moje działania będą zależeć od tego, jakie faktycznie zostaną podjęte kroki i czy strony je podejmą – dodał.
Rumen Radew skrytykował także kierownictwo MSW za działania resortu bezpieczeństwa podczas wyborów. Kierownictwo MSW nie spełniło oczekiwań społecznych. Kiedy mówimy o Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, musimy rozróżnić bierną i proaktywną działalność tego departamentu. Te dwa parametry oraz wskaźnik protokołów wstępnych i wniosków o SRS są od pięciu do ośmiu razy mniejsze niż w przypadku powołanych przeze mnie rządów tymczasowych, porównał Radev.
„To wątłe zainteresowanie kierownictwa MSW uczciwością wyborów wynika nie tyle z braku profesjonalizmu, ile z poddania się naciskom politycznym i raczej braku woli politycznej ” – dodał także głowa państwa skomentował.
Źróło: News.bg