Został zarejestrowany w Sofii w zeszłym tygodniu

Ten przypadek dengi zarejestrowano w Sofii w zeszłym tygodniu, a u jednej osoby zdiagnozowano zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu. Tak wynika z raportu Stołecznego Wojewódzkiego Inspektoratu Sanitarnego za okres 21-27 października 2024 r. Za poprzedni tydzień sprawozdawczy nie zarejestrowano w stolicy przypadków obu chorób.

Z cotygodniowego raportu wynika również, że w Sofii nie odnotowano żadnego przypadku gorączki Zachodniego Nilu . Za tydzień sprawozdawczy za okres 14-20 października br nie ma również potwierdzonego przypadku zakażenia. Od początku roku odnotowano 27 przypadków gorączki Zachodniego Nilu.

Jak wynika z miesięcznych raportów publikowanych na stronie internetowej Metropolitalnego Regionalnego Inspektoratu Zdrowia, w Sofii w okresie od września do października tego roku ogółem potwierdzono 17 przypadków infekcji. Dwa z nich zostały zarejestrowane dotychczas na październik, a 15 na wrzesień.

Jak wynika z publikacji Krajowego Centrum Chorób Zakaźnych i Pasożytniczych (NCCPD) opublikowanej na stronie internetowej instytucji, od początku roku w kraju zarejestrowano łącznie pięć przypadków dengi. W tym samym okresie ubiegłego roku zarejestrowano tylko jeden przypadek. Na rok 2024 w naszym kraju potwierdzono 73 przypadki wirusowego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu i mózgu – czytamy w biuletynie Krajowego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom za okres 21-27 października br.

Denga jest ostrą infekcją wirusową charakterystyczną dla regionów tropikalnych i subtropikalnych. Wirus jest przenoszony przez ukąszenie zakażonych wirusem komarów Aedes aegypti i Aedes albopictus. W Europie, a także w Bułgarii udowodniono rozprzestrzenianie się komarów Aedes albopictus, co umożliwia rozprzestrzenianie się infekcji w obecności chorych. Klinicznie zakażenie wirusem dengi charakteryzuje się gorączką, bardzo silnym i długotrwałym bólem mięśni, bólem głowy, nudnościami, wymiotami, bólem brzucha, a w rzadkich przypadkach wysypką i krwawieniem – podaje Krajowe Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom. 

Żródło: vesti.bg