Jeśli to zrobią, grozi im kara pozbawienia wolności do jednego roku i grzywna w wysokości 2500 lewów.
Zgromadzenie Narodowe penalizowało odmowę poddania się testom na obecność alkoholu i narkotyków w razie wypadku drogowego (wypadek drogowy) oraz zaostrzyło kary za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Posłowie przyjęli poprawki do Kodeksu karnego w drugim czytaniu.
Jeżeli kierowca, który uczestniczył w wypadku drogowym, odmawia poddania się testowi na obecność alkoholu i/lub narkotyków, grozi kara do jednego roku więzienia i grzywna w wysokości 2500 lewów.
Za jazdę z zawartością alkoholu we krwi powyżej 1,2 promila sprawca będzie karany pozbawieniem wolności od roku do trzech lat oraz grzywną od 1000 lewów do 5000 lewów. Poprzednia grzywna wynosiła od 200 do 1000 lewów.
W przypadku recydywy, jeśli sprawca prowadzi pojazd z poziomem alkoholu we krwi powyżej 0,5 promila, grzywna wzrasta z 2000 do 10 000 lewów. Przewidziana jest również kara pozbawienia wolności od roku do pięciu lat.
Za prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków grzywna wynosi od 1000 do 5000 lewów (poprzednio grzywna wynosiła od 500 do 1500 lewów), a w przypadku recydywy wzrośnie ona z 2000 do 10 000 lewów.
Nowelizacja przewiduje, że w razie spowodowania śmierci jednej lub kilku osób w wypadku drogowym, kara wyniesie od 12 do 20 lat pozbawienia wolności, jeżeli czyn został popełniony w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków albo sprawca zbiegł z miejsca wypadku, prowadził pojazd bez wymaganych uprawnień, a także po przekroczeniu dozwolonej prędkości w miejscu zaludnionym o ponad 50 km/h lub po przejechaniu na czerwonym świetle lub na przejściu dla pieszych. W szczególnie ciężkich przypadkach kara wyniesie od 13 do 20 lat pozbawienia wolności lub dożywocie.
Jeżeli w wymienionych wyżej przypadkach zostanie wyrządzony średni lub ciężki uszczerbek na zdrowiu jednej lub kilku osób, kara wynosi od 4 do 12 lat.
