Dane wskazują, że rocznie od 10 do 11 000 Bułgarów umiera z powodu zatrzymania krążenia. Zostało to ogłoszone NOVA przez prof. Iwo Pietrow.
Według niego prawdopodobieństwo przeżycia wzrasta o 60-70%, jeśli udzielona zostanie pierwsza pomoc – resuscytacja krążeniowo-oddechowa plus defibrylacja. Podkreślił, że powinno to nastąpić w ciągu pierwszych 3-4, maksymalnie 5 minut. Po 8. minucie nie ma to już znaczenia, bo nawet jeśli przywróci się krążenie, to mózg zostanie śmiertelnie uszkodzony – wyjaśnił profesor.

Podał przykład takich krajów jak Hiszpania, Włochy czy Japonia, gdzie szkolenie społeczeństwa w zakresie pierwszej pomocy i defibrylacji jest obowiązkowe.
„Mamy pewne pozytywne czynniki. W Sofii defibrylatory są już zainstalowane na niektórych stacjach metra, na 20 stacjach benzynowych. Jest inicjatywa, aby umieścić je także na stadionach” – powiedział prof. Iwo Pietrow.