Cudzoziemcy płacili po 400 BGN za uzyskanie prawa pobytu w Bułgarii. Schemat zadziałał, ponieważ pieniądze zostały przekazane za pośrednictwem pośrednika, którego biuro mieści się naprzeciwko Wydziału Migracji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, który nadaje status cudzoziemcom.

Tak twierdzi prokuratura w śledztwie, które doprowadziło do aresztowania szefa wydziału migracyjnego Komendy Stołecznej Yotko Andriejewa. Razem z nim zatrzymano jego bratanka Błagoja Blagojewą oraz dwóch mediatorów – ojca i syna Mhowesha El-haja i Mohammada El-haja.

Następnie sąd zwolnił ich za poręczeniem majątkowym, podkreślił jednak, że istnieją dowody na to, że uczestniczyli oni w wskazywanym przez prokuraturę programie korupcyjnym.

Decyduje szef

W sprawie przesłuchano świadków, którzy twierdzą, że po złożeniu wniosku o zezwolenie na pobyt w naszym kraju otrzymali je na różne okresy, choć spełniali te same warunki. Jeden z nich, obywatel Turcji, twierdzi, że początkowo pozwolono mu przebywać w naszym kraju przez sześć miesięcy. Następnie skontaktował się z „ Arabem, którego biuro znajdowało się naprzeciwko Urzędu ds. Migracji ”. Arab ten obiecał mu pomoc w przedłużeniu terminu do 1 roku. Obywatel turecki zapłacił mediatorom do ręki i jego prośba została uwzględniona twierdzi, że jego nazwisko zostało wpisane przez pośredników na listę co najmniej 7-8 innych osób, które przeszły przez ten sam schemat.

Według śledczych bratanek Andriejewa pozostawał w stałym kontakcie z El-hajem i jego krewnym, szefem MSW, gdyż tematyka dotyczyła „ głównych obowiązków oskarżonego jako kierownika wydziału ”.

Zeznania złożyły także pracownice wydziału „Migracja”, twierdząc, że ich szef w drodze uchwały ustalił, kto otrzyma jaką kadencję. Wskazują, że często widywali w dyrekcji dwóch zagranicznych mediatorów, gdyż oni pełnili także rolę tłumaczy.
Jeden ze świadków twierdzi, że zdarzyło się, że Andreev zmienił pierwotnie ustalony okres pobytu, tłumacząc, że popełnił błąd. Zdarzało się też, że prosił o akta niektórych cudzoziemców, przeglądał je i zmieniał terminy. W niektórych przypadkach pracownice otrzymywały numery akt na „Viberze” z instrukcją zmiany ich terminów.

Kim jest Yotko Andreev?

Andreev jest wieloletnim pracownikiem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W przeszłości był zastępcą szefa Dyrekcji „Migracji”, a także kierownikiem ośrodka zakwaterowania cudzoziemców w dzielnicy „Busmantsi” w Sofii. W 2016 roku został odwołany ze stanowiska zastępcy komendanta Straży Granicznej. Powodem był skandal, który wybuchł po ujawnieniu , że osoba oskarżona o handel migrantami zdobyła dla Straży Granicznej zamówienie publiczne.

Źródło: https://www.mediapool.bg/posrednik-s-ofis-sreshtu-sluzhbata-zashto-be-arestuvan-vissh-sluzhitel-na-mvr-news367423.html