Partie liczące po 18 deputowanych wchodzą na mównice i zaczynają wyrażać swoje zdanie, uznając, że ich jest jak najbardziej słuszne, wypowiadają się w imieniu narodu – powiedział lider GERB

Podpiszmy deklarację „Kontynuujemy zmianę – Demokratyczna Bułgaria” (PP-DB). Poinformował o tym lider GERB Bojko Borysow na spotkaniu z młodzieżą partyjną w Targowiszte. Jego wystąpienie odbyło się przy okazji wniosku PP-DB do podpisania przez siły polityczne reprezentowane w parlamencie dokumentu w sprawie izolacji Delyana Peevskiego. 

Według niego, gdy media pytają, kim jest propozycja PP-DB dotycząca innego premiera, odpowiadają: „mamy, ale powiemy to innym razem”.

„Gdybym to był ja, pytaliby mnie 100 razy” – dodał Borysow.

Uważa, że ​​PP-DB nie ma propozycji innego premiera lub trzyma go w „głębokiej tajemnicy”. Według niego są gotowi na każdy sojusz, jeśli tylko stanie się on ich. 

„Nasza walka ideologiczna toczy się z „Wazrazdanem”, a nie z PP-DB” – zauważył Borysow. Dodał, że nie zdają sobie z tego sprawy, ale są „zaślepieni nienawiścią do swojej prawdy, jakakolwiek by ona nie była”. 

„Dwa tygodnie po wyborach partie liczące po 18 deputowanych każda, dysponujące taką liczbą głosów, jaką mamy tutaj w Targovishte, wychodzą na mównice i zaczynają wyrażać swoje zdanie, uznając, że ich opinia jest jak najbardziej słuszna, wypowiadają się w imieniu ludzie, kto dał wam to prawo, zapytał Borysow. Przypomniał, że GERB ma w Zgromadzeniu Narodowym 69 posłów. 

„Jako partia potrzebujemy co najmniej 77–78 posłów, wtedy będziemy szukać sojuszników” – powiedział Borysow.

Podkreślił, że „Tutaj mają rację ci, którzy twierdzą, że partie polityczne lubią mieć bardziej oficjalny rząd” – uważa Borisow. „Nie jesteście odpowiedzialni, mówicie: «to nie jest nasze», ale w kraju nic dobrego się nie dzieje, wszystko nabiera tempa” – dodał.

„GERB zaproponował formułę, która jest proporcjonalnie reprezentowana przez osiągnięcia partii w wyborach” – przypomniał Borysow.

„GERB, PP-DB BSP, ITN – matematycznie jest to możliwe, bez „Vazrazhdane” i „DPS – Nowy początek” i APS. Zaproponowaliśmy PP-DB spikerowi Zgromadzenia Narodowego (Atanasowi) Atanasowowi, ale oni zdecydowali się na utworzenie koalicja z „Odrodzeniem” – skomentował Borysow.

Według niego Kirił Petkow poszedł „negocjować” z „Wazrazdanem” w sprawie mianowania Bojko Raszkowa na przewodniczącego, aby mógł zostać pełniącym obowiązki premiera.

„Ich cele stały się dla mnie jasne, nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich. Ci ludzie są przyzwyczajeni do posiadania klubu i korzystania z niego w bezlitosny sposób” – powiedział Borysow.

Poparcie kandydatury doc. Nataliya Kiselova dla marszałka parlamentu Borysowa określiła to jako duży kompromis, ale „sposób na rozwiązanie relacji”.

Dodał, że głosując na nominację „BSP – Zjednoczonej Lewicy” odwdzięcza się socjalistom, którzy przed laty głosowali na Wieżdiego Raszidowa na przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego.

„Jako osoba nie mam w życiu żadnego długu wobec nikogo. Ten tylko mi odpowiadał i wczoraj spłaciliśmy dług” – powiedział Borysow. 

Odnosząc się do zachowania GERB na sali plenarnej po kolejnej próbie wyboru premiera, Bojko Borysow stwierdził, że nie ma już nic do zrobienia.

„Gdybym nie wycofał się ze swojej kandydatury na premiera, gdybym nie wycofał Rayi (Nazaryan), gdybym nie poparł dr hab. Kiselovej, na którą poprzedniego dnia głosowali zarówno MECH, jak i APS, jeśli mnie pamięć nie myli, mam rację i przy naszych głosach powinniśmy wstać. Kto pociągnął za spust, żeby do tego nie doszło?” – zapytał Borysow. I oświadczył: „Ja Nie mogę już więcej. Jeśli coś wymyślicie, powiedzcie, a ja to zrobię” – zwrócił się do publiczności. 

Borysow powiedział, że zachowanie GERB nie ulegnie zmianie w przyszłości, struktury są mocne „to nas ratuje”. 

Jego zdaniem, skoro debaty nie dotyczą już Marszałka Sejmu, a pełniącego obowiązki Premiera, należy zwołać radę prezydencką lub konsultacje, zgłosić uwagi co do tego, jak powinien wyglądać pełniący obowiązki gabinetu, a potem powinniśmy iść na wybory.

„Wszyscy chcą i wiedzą, że pójdziemy na wybory, po prostu nie przewidzieli posunięć GERB” – powiedział Borysow.

Podkreślił, że w Bułgarii najtrudniej jest zjednoczyć naród, dlatego wszyscy działają na rzecz ich rozbicia. Mając przykłady z Europy i Ameryki, gdzie na czele stoją przedstawiciele EPP, mamy rzadką szansę zrobić coś dobrego dla Bułgarii – dodał. Lider GERB wezwał siły polityczne do ponownego spojrzenia na napis nad wejściem do Zgromadzenia Narodowego „Unia czyni siłę”. 

Borysow zwrócił uwagę młodym ludziom, że rozumie trudności, jakie mają tu, na północnym wschodzie. „Z żółtego bruku łatwo jest mówić o „DPS – Nowy początek”, o APS (Ahmeda) Dogana. I jakoś bardzo szybko wszystko, czego DPS dokonał przez te 30 lat pod przywództwem Ahmeda Dogana, stało się akceptowalne. My, w Targovishte a W okręgu walczymy z „DPS – Nowy Początek” i z APS. Dla nas oni tutaj są absolutnie równi, inni nie” – podkreślił.

Borysow stwierdził, że GERB jest partią tolerancyjną etnicznie, ale „nasza młodzież tutaj jest pod presją”. Podobnie jest w Razgradzie. We wszystkich obszarach, tutaj, w Deliormanie, nikt nie jest wobec nas tolerancyjny – skomentował Borysow.

Źródło: https://www.vesti.bg/bulgaria/borisov-nishto-dobro-ne-se-sluchva-v-dyrzhavata-6214787