Bułgaria od trzech lat znajduje się w kryzysie instytucjonalnym i politycznym. Nie ma wizji rozwoju gospodarki. O tym poinformował w programie NOVA NEWS Dobrin Iwanow, dyrektor wykonawczy Stowarzyszenia Kapitału Przemysłowego w Bułgarii.

Zwrócił uwagę, że wciąż nie ma gotowego budżetu, nie jest też jasne, co będzie zawierał część dochodową, jaka będzie polityka wydatkowa i jakie będą priorytety. Iwanow skomentował, że Ministerstwo Finansów nie może zaproponować budżetu z prawie 9% deficytem, bo oznacza to deklarację, że nie chcemy przystąpić do strefy euro.
Jeśli chodzi o część dochodową, uważa, że dużym wyzwaniem jest zrekompensowanie około 12 miliardów BGN, czyli 1/5 całego budżetu. I zwrócił uwagę, że „amnestia podatkowa to miecz obosieczny”, bo nieuczciwym podatnikom udziela się ulgi na spłatę długów, bez naliczania odsetek karnych, co dla właściwych jest złym sygnałem.
„W ten sposób każdy dochód ukryty, czyli z nielegalnej działalności, może zostać zalegalizowany. Ogłoszenie takiej amnestii podatkowej umożliwi legitymizację nie tylko dochodów bułgarskich obywateli i firm, ale także przyciągnięcie kapitału z międzynarodowej działalności przestępczej. To zapełni budżet Bułgarii, ale czy będzie prawidłowy i sprawiedliwy” – pytał ekspert.
Jeśli chodzi o kwotę ubezpieczenia, uważa, że podwyżka nie oznacza większych dochodów w funduszu emerytalnym. I dodał, że może to doprowadzić do zmniejszenia dochodów rozporządzalnych pracowników i wzrostu kosztów przedsiębiorstw. Wyjaśnił, że mogłoby to doprowadzić do obniżenia kosztów inwestycyjnych przedsiębiorstw i kosztów konsumpcji pracowników, a to wpłynie na dynamikę PKB.
Iwanow oświadczył, że chcą 20% redukcji administracji państwowej od AIKB. Jego zdaniem nie wpłynie to na jakość usług. Podkreślił, że 20% to wolne stanowiska i dlatego nie będzie zwolnień. I dodał, że nawet jeśli będą zwolnienia, ci ludzie będą mogli znaleźć pracę w branży.
Źródło: https://trud.bg/